Według teorii komunikowanie masowego istnieja trzy stopnie bliskości kontaktu. Czy jednak w obecnym, tak nowoczesnym świecie, kiedy rozwijające się technologie sprawiają, że będąc na tzw. końcu świata jesteśmy ciągle na wyciągnięcie ręki, wciąż obowiązują takie ustalenia? Ludzie często zbliżają się do siebie dzięki sms-om, komunikatorom internetowym, takim jak Gadu-Gadu, Tlen, czy Skype.
Proces ten jest zrozumiały. Przecież łatwiej nam otworzyć się przed ludźmi nie widząc ich, nie siedząc obok. Później jednak, kiedy powierzymi im nasze sekrety i troski zaczynamy się wobec nich zachowywać inaczej, także w kontaktach bezpośrednich. Dlatego nie ma wątpliwości, że nowoczesne technologie zbliżają do siebie ludzi.
Możliwe, że osoby które, bardzo zżyły się ze sobą, bo spędzały długie godziny rozmawiając przez GG, w innych okolicznościach, bez dostępu do takich technik komunikowania nigdy nie stałyby się sobie takie bliskie. Dlatego na pewno nie należy krytykować nowoczesnych form komunikowania, bo dla niektórych ten sposób jest idealny by poczuć się słuchanym, potrzebnym. Ludzie nieśmiali i wstydliwi czasem nie mają na tyle odwagi by pokazać swoje prawdziwe, często bardzo wartościowe wnętrze, a nowoczesne technologie właśnie im to ułatwiają.
