Ten tort czekoladowy to nic in innego jak słynny Murzynek Gabrysi Borejko. Bardzo dobre ciasto. Można je przekroić na pół, dodać masę (lub przesmarować dżemem) i wyjdzie wspaniały tort. Przepis jest niedrogi, jednak ciasto jest przepyszne.
Ja robię z niego torty, dodając różnych mas. Masą smaruje zarówno ciasto w środku, jak i po wierzchu. Posypuję górna masę różnymi ozdobami, jakie mam, jadalnymi, oczywiście, np. wiórki kokosowe, małe kolorowe cukiereczki. Jednak ciasto bez masy jest tez bardzo dobre ? właściwie ono nie wymaga żadnej masy, to tylko dodatek, jeśli chcemy z tego murzynka zrobić tort czekoladowy.
Oto przepis:
Produkty do zagotowania
1 kostka masła lub margaryny
4 łyżki mleka
półtorej szklanki cukru
Wkładamy to do garnka, mieszamy, ma się to wszystko raz zagotować. Potem stygnie sobie spokojnie. Kiedy już jest wystudzone, dodajemy jedno żółtko i mieszamy razem z masą.
Teraz z tej masy bierzemy troszkę, np. pół szklanki. Będzie to nam potrzebne do tego, abny na końcu posmarować ciasto taką właśnie polewą.
Do masy jaka pozostała w garnku dodać:
trzy żółtka
1 i 1/2 szklanki mąki,
skórkę otartą z cytryny,
cukier waniliowy,
proszek do pieczenia (2 łyżki),
można tez dodać rodzynki, ja jednak ich nie dodaję do tego ciasta.
Wymieszać trzeba wymieszać, dodać pianę ubitą z 4 białek. Znowu wymieszać i wlać masę do formy natłuszczonej i wysypanej tartą bułką. Ja nie posypuje jednak bułka tarta formy. Piec około 30-40 minut, w temperaturze do 200 stopni. Ja piekę z termoobiegiem w około 180 stopniach lub 170 stopniach C.
Kiedy ciasto wystygnie, można je polać pozostawioną wcześniej polewą. Jeśli ma to być tort z masą, to trzeba ciasto przekroić, i posmarować jakąś masa lub dżemem.
mks